Jesienne alergie – jak sobie z nimi radzić?

Jesienne alergie – jak sobie z nimi radzić?

9 października, 2021 0 przez redakcja serwisu

Alergia to bolączka wielu osób. Katar, łzawienie oczu, duszności i wysypka skutecznie utrudniają codzienne funkcjonowanie. W naszym społeczeństwie przyjęło się, że reakcje alergiczne pojawiają się w szczególności wiosną. Oczywiście, jest to prawda – pierwsze ciepłe dni roku potrafią dać się we znaki alergikom, jednak prawdą jest, że dla wielu z nich najtrudniejszym momentem roku jest właśnie jesień. Jak sobie z tym radzić?

Bardzo często zdarza się, że jesienną alergie mylimy z pierwszymi symptomami przeziębienia. Objawy faktycznie są często podobne, problem pojawia się jednak w momencie, kiedy uświadamiamy sobie, że tradycyjne leki nie pomagają. Częstym zaskoczeniem jest, że kaszel, uczucie zatkanych zatok czy zapalenie spojówek mogą być wynikiem alergii. Pyłki nie występują wyłącznie wiosną, deszczowa aura i duża wilgoć w powietrzu to raj dla grzybów pleśniowych, a przy suchym i gorącym powietrzu w naszych domach zaczynają namnażać się roztocza. Nie są to co prawda jedyne powody, przez które występują reakcje alergiczne w tym okresie, ale można je z pewnością zaliczyć do tych najczęstszych.

Zacznijmy od podstaw – co uczula jesienią?

Pyłkowica, czyli alergia na pyłki roślin wiatropylnych bywa szczególnie uciążliwa nie tylko wiosną i latem, ale też jesienią. Chociaż w powietrzu nie występuje aż tyle alergenów roślinnych, to w dalszym ciągu ich ilość jest wystarczająca, by uprzykrzyć życie alergikom. Dużą aktywnością pylną wykazują chwasty, a w szczególności bylica. Zagrożeniem może być też komosa, łubin, babka lancetowata, pokrzywa, perz i ambrozja.

Nie możemy zapominać o grzybach i pleśniach. Jesień to czas, który szczególnie sprzyja ich szybkiemu namnażaniu, a to za sprawą temperatury (16-30°C) i wilgotności powietrza (powyżej 70%). Trzeba zaznaczyć, że obecność pleśni odnotowuje się przez cały rok, ale jesienią stężenie alergenów w powietrzu jest znacznie wyższe niż chociażby zimą.

Innym i często bagatelizowanym zagrożeniem są bez wątpienia roztocza. Jesienna aura często nie zachęca do spacerów, więc decydujemy się na pozostanie w domu – z centralnym ogrzewaniem, które pozwoli się nam ogrzać, szczelnie zamkniętymi oknami, utrudniającymi cyrkulację powietrza i mnóstwem kurzu, który osiadł się na meblach i ozdobach. Tym samym zamykamy się w przestrzeni, w której otaczają nas roztocza.

Jak poradzić sobie z jesienną alergią?

Mogłoby się wydawać, że w obliczu tylu zagrożeń nie unikniemy jesiennej alergii, w końcu jesteśmy narażeni na kontakt z czynnikami wywołującymi alergię na zewnątrz i we własnym domu. Na szczęście wcale nie musi tak być. Najstarszą, a zarazem najskuteczniejszą metodą, jest unikanie alergenów. Osoby uczulone na pyłki powinny unikać spacerów po łąkach, polach, wiejskich dróżkach – wszędzie tam, gdzie istnieje bardzo duże ryzyko zetknięcie się z roślinami, powodującymi uczulenie. Wszyscy uczuleni na grzyby i pleśnie powinni starać się omijać zamoknięte od dłuższego czasu pomieszczenia oraz miejsca, gdzie łatwo natknąć się na stare i zbutwiałe drzewa czy sterty wilgotnych liści. Jeżeli zaś zbyt często i hojnie podlewamy rośliny doniczkowe, warto rozważyć ich usunięcie z domu, a na wszystkie ślady obecności grzybów i pleśni natychmiastowo reagować.

W przypadku jesiennych alergii bardzo dużą rolę odgrywa też utrzymanie mieszkania w jak najlepszej czystości. Można to osiągnąć tradycyjnymi metodami albo skorzystać z nowoczesnych rozwiązań. Doskonale sprawdzą się tutaj urządzenia parowe, które nie tylko przyspieszą i ułatwią sprzątanie, ale są też w stanie to zrobić na poziomie nieosiągalnym dla ludzkiego oka. – W każdym domu, nawet tym najczystszym, roi się od drobnoustrojów i roztoczy. Zdecydowana większość z nich ginie w temperaturze powyżej 85°C, a taką są w stanie wytworzyć urządzenia parowe: mopy, myjki i czyściki. Dzięki nim możemy usunąć do 99,9% mikroorganizmów i bakterii, co w znacznym stopniu przyczynia się do wyeliminowania problemów z alergią na bytujące w naszych domach mikroorganizmy. – informuje Arkadiusz Sawicki, ekspert z Gero Sp. z o.o. będącej w Polsce wyłącznym dystrybutorem marki Ariete. Oprócz tego, bardzo ważne jest regularne wietrzenie, które poprawi cyrkulację powietrza i zapobiegnie namnażaniu się roztoczy.

Osoby cierpiące na jesienne alergie, bardzo często mają też problem z wyborem odpowiednich środków chemicznych do czyszczenia domu. Czyszczenie za pomocą gorącej pary wodnej wytwarzanej pod wysokim ciśnieniem jest nie tylko skuteczne, ale także bezpieczne dla naszego zdrowia i otoczenia. Para wodna posiada również właściwości hipoalergiczne, dzięki czemu jej wykorzystanie w domowych porządkach pomoże nam uniknąć potencjalnych podrażnień skóry czy alergii wziewnych. „Mop parowy czy myjka prawo to dobra alternatywa dla osób, które chciałby ograniczyć w codziennym życiu kontakt z toksycznymi substancjami chemicznymi oraz zminimalizować ryzyko, wynikających z tego powikłań.” – dodaje ekspert.